Przedsezonowe zmagania zwieńczyliśmy sparingiem z zaprzyjaźnioną drużyną „Sokolica Krościenko”. W ubiegłym roku to właśnie drużyna z tej urokliwej miejscowości ugościła z wszelkimi honorami drużynę oraz „delegatów” SF Fairant.

W tym roku udało się zrewanżować naszym kolegom z Sokolicy i zaprosić ich w nasze strony. Z powodów niezależnych od nas – spotkanie oraz pomeczowa integracja odbyły się w Podłężu, gdzie na obiekcie miejscowego Piłkarza mieliśmy okazje ugościć naszych kumpli.

Do meczu, zgodnie z założeniami Trenera Pilcha, drużyna podeszła w pełni zmobilizowana. Zamiarem było odniesienie zwycięstwa w ostatnim sparingu przed zmaganiami ligowymi.

Pierwsza połowa stała pod znakiem nieznacznej przewagi Fairantu, który oczywiście nie wykorzystywał stwarzanych sytuacji.
Właśnie tych sytuacji nasza drużyna znów kreowała bez liku, głównie dzięki przewadze w środku pola, a także wygrywanych pojedynkach w bocznych strefach boiska. Świetnie prezentował się duet Kawa – Pacholec, który co rusz nękał obronę Sokolicy.

Paradoksalnie to jednak po stałym fragmencie gry udało się wyjść na prowadzenie. W zamieszaniu w okolicach pola bramkowego rywala najlepiej odnalazł się Tomasz Kawa, który efektywną przewrotką starał się znaleźć drogę do bramki. Piłka po rykoszecie trafiła pod nogi Maćka Pacholca, a ten ze stoickim spokojem „rozpieczętował” nowe obuwie i dał nam jednobramkowe prowadzenie.

Jak pokazały późniejsze losy meczu – była to jedyna bramka tego spotkania. W drugie połowie Sokolica postawiła poprzeczkę znacznie wyżej aniżeli w połowie pierwszej. Mimo zdecydowanej przewagi w drugiej części gry – nie udało im się znaleźć drogi do siatki bramki strzeżonej tym razem przez Borowskiego. Mimo iż ten kilkukrotnie w tym meczu tańczył na krawędzi ryzyka i szaleństwa 🙂

Tuż po spotkaniu zawodnicy, a także sympatycy obu drużyn zasiedli do rozpalonego już grilla. Przy tej okazji warto podkreślić olbrzymie zasługi Marcina Pietrzaka oraz jego bliskich, którzy skrzętnie zadbali o to, by integracja odbyła się w warunkach więcej niż przyzwoitych 🙂

Fairant, Sokolica, Sokolica, Fairant!